Piąta rano
Piąta rano, na Rynku pustki. Po drodze jedynie mijamy Chińczyka, który w swoim chińskim, szarym mundurku biegnie do pracy; Anglika, który zamienił płeć i spaceruje w długiej falbaniastej spódnicy i kibica, który rykiem oznajmia światu, że Widzew, to stara k... a przed oczami jeszcze ma tę bramkę, która nie powinna paść, żal ach żal. Ach i jeszcze były króliczki Playboya wracające pewnie z wieczoru panieńskiego, jakby żywcem z okładki... A Sukiennice takie jak zawsze - w remoncie. Kościół Mariacki z wieżą która spadła, choć nadal jest na swoim miejscu. Gdzieś między tym wszystkim Renata i Jacek, którym robiliśmy sesję narzeczeńską. Już niedługo ich wielki dzień. Dzisiaj tylko jedno z sesji:
Komentarze
"Taniec godowy"
Piękne...